3 WADY GENETYCZNE U JEDNEGO PSA

kesse

Po prostu to porównanie było dla mnie niesmaczne.. oczywiście jeśli chodzi o samą genetykę i wady to rządzi sie ona tymi samymi prawami u ludzi jak i u zwierząt.. tylko moralność wobec ludzi jest inna a wobec psów inna...

Z resztą dla mnei ta cała dyskusja zbacza na zły tor i kompletnie nei ma sensu!
Nie można podać nazwy hodowli,
nei mozna obiektywnie posłuchac tedo i hodowczyni...
wiec jaki sens dalszej dyskusji , która w wiekszosci opiera sie na coraz dalej idących przypuszczeniach i rozważaniach?

monia&goldenki

Kochani, moze skupmy sie na psie,ktory potrzebuje fachowych badan i diagnozy:) Na forum jest duzo ludzi, ktorzy sporo przeszli, mają doswiadczenie z weterynarzami i te dobre i te złe.

Do czego zmierzam,.... Tedo jestem pewna ze ludzie tutaj na tym forum chętnie by Ci pomogli i doradzili w kwesti gdzie zrobic badania na serce.
,u kogo leczyc a kogo mijać szerokim łukiem

Dlatego pytaj o takie rzeczy:)

ALO

Moniko, kesse, dokladnie o to mi chodzilo, tylko i wylacznie - o fakt, ze nie mamy na niktore rzeczy wplywu. A poniewaz mialam wrazenie, ze nie slucha sie tu tego co pisze zastosowalam to porownanie. I pytanie - czy nie mam racji? Mozna robic wszystko, zeby uniknac chorob genetycznych, ale nie zawsze sie da prawda? A wy tego wymagacie. Blad! Na niektore rzeczy nie mamy wplywu, choc bardzo bysmy chcieli - i tu nie ma podzialu ludzie-zwierzeta.
Zarzucacie mi tez, ze pojawilam sie znikad i bronie hodowli. Ja tez dostalam zaproszenie, zeby zapoznac sie z tematem. Tylko roznica jest taka, ze ja sie zaglebilam, postaralam sie czegos wiecej dowiedziec, bo Tedo dosc skapo opisal tu wszystko. Wiec jeszcze raz napisze. Rozmawialam z Tedo, wiem jak wyglada dosc dokladnie sprawa, a chyba nie wszyscy to u tym wiedza. Wiec skoro nie ma wystarczajacej wiedzy w tym temacie, po co tak osadzacie hodowce? A jesli mowa o trzymaniu stron hodowca-hodowca, nabywca-nabywca... a co jesli nabywca bedzie katowal psa? tez powinnismy trzymac jego strone?
Bardzo was prosze o to, (tych ktorzy maja jakies wiadomosc w tym temacie) o dokladne przeanalizowanie sytuacji. Jesli sa jakies watpliwosci, a powinny byc, to piszcie tez do mnie na pw, chetnie sie z wami podziele wiedza Smile

kesse

A ja się tak zastanawiam.... Skąd Wy macie te "ZAPROSZENIA" , pierwszy raz sie z tym spotykam Smile

Wyjawcie

ALO

no ja np. dostalam zaproszenie ustne Smile

zeby przeczytac i sie ustosunkowac Wink

co uczynilam Rolling Eyes

Adsum

kesse

NIE MAM ZAMIARU się od niczego powstrzymywać, zawładnęłyście tamtym forum , tam dość czesto psujecie atmosferę to tam sobie to róbcie. I jeśli macie ochotę to zaproscie tam Tedo oraz tę hodowczynie z hodowli X. U nas takich akcji jak wy wyprawiacie nie było i NIE BĘDZIE.
I nie sugeruj mi powstrzymywania sie od moich opinii- przypominam, że jest to forum a ja nie jestem dla Ciebie jakąś smarkulą do pouczania.

Dla mnie dalsza dyskusja nie ma SENSU i wyjasniłam już dlaczego. Tedo nei napisze nam na forum wszystkiego .. hodowczyni również nie...więc co?dalej będziemy gdybać?

Zgadzam sie kogo nie stać na psa nie powinien go kupować.

monia&goldenki

I przepraszam ze zbocze z tematu ale Magdo mialabym ogromna prośbę- gdybys mogla mi wytlumaczyc na czym polega te ratowanie rasy ?
Bardzo mnie to ciekawi- czy chodzilo Ci o przerasowanie, o to ze odchyla sie od normy i tworzy cos innego nowego niekoniecznie pozytywego dla tej rasy? wiesz o co mi chodzi? czy na zachodzie Europy idzie hodowla w złym kierunku?

czy mzoe chodziło Ci o to ze popularnosc niszczy rase?ze goldeny są poniewierane, nieszanowane, rozmnazane masowo?

To sa bardzo dla mnie wazne rzeczy i wiem ze jestes mocno w temacie-prosze o komentarz

Oczywiscie chodzi mi o import to wyzej

natomiast ulepszanie ?tak o Polskę

dorota i maciek

monia&goldenki

No i musze przyznac ze na tym forum jest naprawde miła atmosfera, sa tu wspaniali ludzie, z ktorymi mozna normalnie pogadac.Większosc z nas zna sie osobiscie a to dzięki Kesse ktora nas czynnie integruje Smile

wyjątek stanowi ten wątek.

ALO

monia&goldenki

ten watek ma charakter zaczepno-odczepny Twisted Evil

faktem jest ze my sie tu nie tniemy- ale tez nie poruszamy tematow ku temu zmierzajaćych poniewaz... po co?

Mam nadzieje ze tedo sie ustosunkuje do wypowiedzi Doroty bo w koncu to jego temat:)My mzoemy dopisac wlasne wnioski - jednak poki co nie ma z czego tych wnioskow wyciągac ;(

D&H&A

Wiecie co?
Nie chce mi się czytać tego wszystkiego, bo na głowie Święta, wośp itede.
Ale napisze jedno - wysmarowałam ostatnio artykuł, który ukaże więc niedługo w pewnym psim miesięczniku. Artykuł z cyklu takich, które mówią o wadach danej rasy, bo to że wszyscy piszą jak wspaniałym psem rodzinnym jest Godedn, to już wiemy... Napisałam w nim na sam koniec tak:

"Pamiętaj, kupując psa, nie tylko Goldena, kupujesz żywe stworzenie na całe jego życie, stworzenie które czuje, kocha bezinteresownie, cierpi bezgranicznie, przeżywa wszystko tak, jak Ty. Jesteś za niego odpowiedzialny do jego ostatnich dni. Bądź przygotowany na wszystko, nawet na to, że Twój przyjaciel będzie psem chorym, często wymagającym dość kosztownego leczenia i opieki. W zamian za to, Golden odwdzięczy Ci się dozgonną miłością i oddaniem, a także będzie chciał zrobić dla Ciebie wszystko."

I o tym powinien też pamiętać nabywca...

Ja nie żądałam żadnego zwrotu pieniędzy, żadnej pomocy od hodowcy, gdy okazało się, ze Amon ma dysplazję E/E. Nie emocjonowałam się tym, trudno, biorę za niego odpowiedzialność i poniosę koszty leczenia, choćbym miała się zapożyczyć by ratować zdrowie psa. Hodowcę poinformowałam, nie napadałam na niego, nie kłóciłam sie itd. Hodowca zrobi z ta informacją to, co uzna za stosowne.
I tyle w tym temacie, bo Święta idą.

angelaa

ALO

oczywiscie, psucie atmosfery jest nie zdrowe niestety. Szkoda tylko, ze bez powodu zostal tu obrzucony blotem byc moze niewinny czlowiek...