tajemnicze gruczoły

md117

troszke mnie uspokoiłas, bo Valdi przyprawione jedzonko uwielbia, a co bedzie jadł płone... Wink

moni@

Piszę tylko to, co wiem od weta. Psy wciągają różne rzeczy. Mój ma czasami dostęp do kociego jedzenia (a wiadomo że jest bardziej wartościowe), nasze szynki czy kiełbasy wiadomo ile mają przypraw.
Pewnie to nasila tylko kłopoty z gruczołami.
Nie wiem natomiast skąd to się bierze...

balbinka

wiesz co ja już się przekonałam, że co wet to inne zdanie ... /i to nie tylko jeśli chodzi o gruczoły Wink

/ co nie znaczy, że pies powinien dostawać jedzenie z przyprawami Wink

aga

Pytalismy weta skąd się biorą problemy z gruczołami i dowiedzieliśmy się , że "niektóre psy mają skłonności" i jak już raz coś takiego wystąpi to najcześciej sie powtarza Crying or Very sad

md117

O dokładnie to usłyszeliśmy od naszego(weta)

aga

Eska raz miała baardzo powiększony (zatkany) gruczoł, teraz pilnujemy, jak tylko zaczyna podejrzanie pocierać kuprem o podłoge to sprawdzamy - wyduszamy. I skutkuje.[/u]

md117

Valdi podczas wyciskania tegoż gruczołu, aż podskoczył- czy to z bólu??
Moze nie doczytałam(jeśli tak wybaczcie)ale czy ten gruczoł boli, gdy jest zapchany?

mroziaczek

oj baaardzo boli - podobno oczywiście

Filia

chyba nie boli..
ale gromadzaca sie wydzilina może spowodowac powstanie przetoki i wtedy boli jak nie wiem..
a wyleczenie takiej przetoki trwa 2 tyg
wiem bo miałysmy ...

md117

O kurcze no to niedobrze Sad

ale narazie mamy spokój, trzeba go będzie obserwować.

Filia

powiem tak

gruczoły czopują sie srednio co 3 miesiące..
reguralnie odrobaczany pies nie powinien "trzec zadkiem po ziemi", jesli cos takiego się zdarza i pies zaczyna troszke inaczej pachnieć to znak, że pora udac się do weta...

najwyżej on powie, że jeszcze za wcześnie, a chyba lepiej zapobiegać niz leczyć

u Filijki chyba przyszła pora..

aga

Jak Esce się raz porzadnie przytkał to pół ogona sobie wydepilowała i podrapała, byliśmy u weta, wyleczyliśmy, ale kazał sprawdzać jak ją zaczyna swędzieć kooper. czasem mąż coś tam wydusza, psica znosi to spokojnie. acha, wet pokazał dokładnie jak to robić .

md117

milo10000

Z tego co ja sie orientuję (od weta i znajomych) to te gruczoły to juz taki urok i lepiej tak jak się juz tutaj niektuzy wypowiadali zapobiegać niż leczyć. Wizyta od czasu do czasu u weta nie zaszkodzi...