Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

złamana łapka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paka57
Miłośnik goldenów


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorskie, Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:09, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Witam. Jestem zaintereswonay jak dalej przebiegało leczenie i jaki jest stan obecny psa. Mam 4 miesięcznego goldena u którego zaobsarwowałem podobne schroczenia. Obecnie od paru dni kuleje na przednia prawą łapę, tylne łapy są chwiejne, ponadto na przedniej prawiej łapie wystąpiło zgrubienie na stawie "nadgarstkowym". Do tej pory otrzymywała zastrzyki dożylne, które miały na celu wyregulować stosunek Wapnia do Fosforu ( była znaczna poprawa, ale niestety sytujacja znacznie pogorszyła się). Obecna zalecenia rentgen wszsytkich stawów. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:22, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Marta się nie odzywa od dwóch miesięcy Sad
Chyba nas opuściła Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mati
Starszy goldeniarz


Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:08, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Nie opuściła Laughing nie opuściła Laughing Jurku
Zagląda regularnie tylko głosu nie zabiera,bo i chwalić sie czym nie ma Crying or Very sad jeśli chodzi o Leosia. Chciała bym sie pochwalić zdrowym pieskiem,ale tak nie jest-chora bidulka nam sie trafiła i o czym tu pisać a do tego zrobił sie agresywny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:40, 26 Kwi 2010    Temat postu:

A ja myslę, że warto napisać, nawet aby sie wyżalić, przeciez kto Cie lepiej zrozumie niż my? Może nawet uda sie jakos pomóc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:24, 27 Kwi 2010    Temat postu:

mati napisał:
Nie opuściła Laughing nie opuściła Laughing Jurku
Zagląda regularnie tylko głosu nie zabiera,bo i chwalić sie czym nie ma Crying or Very sad jeśli chodzi o Leosia. Chciała bym sie pochwalić zdrowym pieskiem,ale tak nie jest-chora bidulka nam sie trafiła i o czym tu pisać a do tego zrobił sie agresywny.

Marto. Fajnie, że jesteś Smile .Możesz pisać o czym chcesz o wszystkich Waszych problemach Cool . Przeciez to nie jest forum _ "Chwalimy się naszymi zdrowymi pieskami" tylko dyskutujemy o wszystkim Smile
Co z tą jego agresywnością Question Chyba nie wzięła się znikąd Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mati
Starszy goldeniarz


Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:47, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Szczerze- to skąd wzieła sie ta agresja to długo by szukać-ale nie wątpliwie jest to też moja wina,bo na za dużo psu pozwalałam-ale ręka po ugryzieniu już sie wygoiła Sad
Wszyscy mi zarzucają że rozpaskudziłam psa i jest to poniekąd prawda. Pojawił sie w naszym życiu w bardzo trudnym dla mnie okresie-przelałam na niego za dużo uczuć-do tego dołączyła sie ta jego choroba i operacje...
Okres podczas którego powinien byc intensywnie szkolony był okresem jego rekonwalescencji.Później postanowiliśmy zmienić mieszkanie żeby pies nie chodził po schodach,kupiliśmy dom-od lutego mieszkałam z Leosiem u rodziców-bo dom był do totalnego remontu-a od 3 tygodni piesek przyzwyczaja sie do nowego lokum.
Więc trochę czynników które mogą tą agresję wywołać by sie znalazło- ból,operacje,narkozy,strach,sterydy,zmiana domu a teraz znowu ból... Crying or Very sad bo dysplazja mimo wszystko postępuje dalej nie wspomną o stawie skokowym-i to nie o jednym ale już o dwóch Crying or Very sad

Leoś pierwszy raz się rzucił na męża kiedy kazał mu zejść z naszego Rolling Eyes łóżka,teraz już nie ma tam wstępu ale było nie wesoło.
Najgorzej jest jak pies coś złapie do pyska a złodziej sie z niego zrobił straszny!! Exclamation
Tu sie zaczyna horror Exclamation I pół biedy jak jest to coś czego nie jest w stanie zjeść albo jak zje to mu nie zaszkodzi.
Najgorsze są szkła na spacerach, a ostatnio gdy mnie ugryzł złapał odłamane ostrze nożyka Rolling Eyes ale mu zabrałam
Nie działają smaczki,odwracanie uwagi,a jak ja nie zwracam uwagi to przychodzi i mnie zaczepie żeby mu zabierać-więc próbuję zabawą odbierać mu jego zdobycze-co też nie często się udaje.
I dużo był mogła jeszcze pisać ale naprawdę sporo tego,dużo sie dzieje no i za kilka miesięcy nam sie rodzina powiększy Very Happy więc muszę nad tą jego agresją zapanować
Nie bedą wiecej przynudzać. Pozdrawiamy wszystkich cieplutko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:23, 27 Kwi 2010    Temat postu:

mati napisał:
Szczerze- to skąd wzieła sie ta agresja to długo by szukać-ale nie wątpliwie jest to też moja wina,bo na za dużo psu pozwalałam-
Nie wiem co to znaczy Surprised

Cytat:
ale ręka po ugryzieniu już sie wygoiła Sad
fajnie Smile

Cytat:

Wszyscy mi zarzucają że rozpaskudziłam psa i jest to poniekąd prawda.
tez co to znaczy Surprised

Cytat:
Pojawił sie w naszym życiu w bardzo trudnym dla mnie okresie-przelałam na niego za dużo uczuć-
Człowiek czasami głupio kocha Cool

Cytat:
do tego dołączyła sie ta jego choroba i operacje...
Okres podczas którego powinien byc intensywnie szkolony
Myślę, że nie ma czegoś takiego Smile

Cytat:
był okresem jego rekonwalescencji.Później postanowiliśmy zmienić mieszkanie żeby pies nie chodził po schodach,kupiliśmy dom-od lutego mieszkałam z Leosiem u rodziców-bo dom był do totalnego remontu-a od 3 tygodni piesek przyzwyczaja sie do nowego lokum.
Zmiana budy przy prawidłowo ustalonych relacjach w stadzie nie ma żadnego znaczenia Cool

Cytat:
Więc trochę czynników które mogą tą agresję wywołać by sie znalazło- ból,operacje,narkozy,strach,sterydy,zmiana domu a teraz znowu ból... Crying or Very sad bo dysplazja mimo wszystko postępuje dalej nie wspomną o stawie skokowym-i to nie o jednym ale już o dwóch Crying or Very sad
to rzeczywiście może wpłynąć na zwiększenie poziomu stresu

Cytat:
Leoś pierwszy raz się rzucił na męża kiedy kazał mu zejść z naszego Rolling Eyes łóżka
Musiały byc wcześniej inne objawy ale nie zwróciliście na nie uwagi Confused

Cytat:
,teraz już nie ma tam wstępu ale było nie wesoło.
Najgorzej jest jak pies coś złapie do pyska a złodziej sie z niego zrobił straszny!! Exclamation
Tu sie zaczyna horror Exclamation I pół biedy jak jest to coś czego nie jest w stanie zjeść albo jak zje to mu nie zaszkodzi.
Najgorsze są szkła na spacerach, a ostatnio gdy mnie ugryzł złapał odłamane ostrze nożyka Rolling Eyes ale mu zabrałam
Nie działają smaczki,odwracanie uwagi,a jak ja nie zwracam uwagi to przychodzi i mnie zaczepie żeby mu zabierać-więc próbuję zabawą odbierać mu jego zdobycze-co też nie często się udaje.
Czy porozumiewałaś się z Alą albo Gosią w tej sprawie Question
Marto. Nie masz czasu i musisz jak najszybciej podjąć właściwe działania dla dobra Was i Leona Cool

Cytat:

I dużo był mogła jeszcze pisać ale naprawdę sporo tego,dużo sie dzieje no i za kilka miesięcy nam sie rodzina powiększy Very Happy więc muszę nad tą jego agresją zapanować
Nie bedą wiecej przynudzać.
Marto nie przynudzasz.
Musisz koniecznie do fachowców się zwrócić, oopisać problem dokładnie i działać juz a nie dopiero od poniedziałku

Pozdrawiam Cię cieplkutko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mati
Starszy goldeniarz


Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:28, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Rozpaskudzony pies prze ze mnie tzn- że to on od maleńkiego był najważniejszy to on dyktował-kiedy na rączki kiedy na spacerek,w którą stronę idziemy ,kiedy jemy itp.
I tych błędów wychowawczych naprawdę by sie trochę uzbierało. Do tej pory nie mogę go nauczyć jeść karmy bo po 2 dniach jak Leoś nic nie je to wymiękam i gotuje pyszności-a najlepiej jeszcze jak go poproszę o zjedzenie.....głupie? ale przyznaje sie bez bicia!
Na spacerze pies rządzi,nie pomaga smaczek w ręku ani nic innego..

Intensywne szkolenie...
Byliśmy już dwa razy zapisani na kurs no ale nic z tego nie wyszło bo ciągle pies był obolały albo był po operacji i serca nie miałam żeby go męczyć,a w domu sama nie dawałam i nie daje sobie rady-zwłaszcza teraz gdy nie mogę sie z nim szarpać.Mąż niestety nie ma czasu zeby zająć sie tresurą psa wiec jest jak jest.
W domu jest całkiem grzeczny-do póki oczywiście czegoś nie ukradnie- ale na spacerach zero posłuchu.
Jurku tak na odległośc ciężko jest pomóc-wiem że i Ala i Gosia są świetne ale czy bez osobistej pomocy sobie poradzę?
Na razie pies jest na przeciwbólowych i przeciwzapalnych (dostaje movalis)-nie stawał do wczoraj na łapkę,dziś jest lepiej no ale nie mogę go forsować.
I tak kolejny tydzień nam umknie... Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&goldenki
Ekspert


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:19, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Mati, czy Ty jesteś ze Śląska?? Smile Smile poniewaz słowko "rozpaskudzony " jest z gwary ślaskiej Smile Smile po sląsku czyli po naszymu " rozpaskudzony" to rozpuszczony, rozpieszczony do granic mozliwosci a ktoś " paskudny" to nie wcale brzydki tylko kapryśny,rozpieszczony,sam nei wie czego chce. Smile Smile

w ślaskim najbardziej podoba mi sie słowo "motyka " tzn kobieta puszczalska

przepraszam za off topic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mati
Starszy goldeniarz


Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:50, 27 Kwi 2010    Temat postu:

Monia ze Śląska nie jestem a z Lublina ale mimo odległości słowo "rozpaskudzony" znaczy dosłownie to samo-rozpieszczony pod każdym względem Embarassed

No ale motyka to u nas do czego innego służy
Do "częstego uprawiania" ale roli obradzającej np. warzywa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&goldenki
Ekspert


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:05, 28 Kwi 2010    Temat postu:

mati napisał:
Monia ze Śląska nie jestem a z Lublina ale mimo odległości słowo "rozpaskudzony" znaczy dosłownie to samo-rozpieszczony pod każdym względem Embarassed

No ale motyka to u nas do czego innego służy
Do "częstego uprawiania" ale roli obradzającej np. warzywa


Wiem Martusiu Smile Smile pod avatarem masz napisane ze mieszkasz w Lublinie ale wiesz pomyslałam mzoe jestes ze Śląska i sie tam przeprowadziłas albo Twój mąż Smile Byłam pewna ze to słowko jest typowe i wyłączne dla gwary ślaskiej widzisz Jurek nie wiedział co to znaczy i sie nie dziwię bo ja je slyszalam tylko u Ślązaków - I chyba bylam w błędzie

Smile Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mati
Starszy goldeniarz


Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:20, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Laughing Laughing a ja zupełnie nie załapałam że Jurek mógł słowka nie zrozumieć,myślałam że domaga sie wiecej jasnych szczegółów Laughing
U nas słolwo "rozpaskudzony" jest powszechnie używane,dodam że na ogół używa sie go w powiedzeniu-
"rozpaskudzony jak dziadowski bicz.."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:25, 28 Kwi 2010    Temat postu:

a ja znam "rozpuszczony jak dziadowski bicz" Smile (o to samo chodzi Wink )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:22, 28 Kwi 2010    Temat postu:

mati napisał:
Rozpaskudzony pies prze ze mnie tzn- że to on od maleńkiego był najważniejszy to on dyktował-kiedy na rączki kiedy na spacerek,w którą stronę idziemy ,kiedy jemy itp.
No tak. Tego się spodziewałem Sad

Cytat:
I tych błędów wychowawczych naprawdę by sie trochę uzbierało. Do tej pory nie mogę go nauczyć jeść karmy bo po 2 dniach jak Leoś nic nie je to wymiękam i gotuje pyszności-a najlepiej jeszcze jak go poproszę o zjedzenie.....głupie? ale przyznaje sie bez bicia!
Myślę, że nie tylko Ty postępujesz w ten sposób Cool Ale może warto by było zacząć od tego właśnie, żeby naprawić relację domowe Surprised .

Cytat:
Na spacerze pies rządzi,nie pomaga smaczek w ręku ani nic innego..
Bo to jest kontynuacja relacji - ja rządze i już Twisted Evil

Cytat:
Intensywne szkolenie...
Byliśmy już dwa razy zapisani na kurs no ale nic z tego nie wyszło bo ciągle pies był obolały albo był po operacji i serca nie miałam żeby go męczyć,
Z moją drugą wyżlicą mieliśmy podobny problem. W początkowym okresie naszej znajomości Very Happy ona walczyła o życie więc nie było mowy o niczym innym a tym bardziej o budowaniu właściwych stosunków Confused . Tyle tylko, że jej pan był facetem Very Happy i mam trochę inny charakter Cool

Cytat:
a w domu sama nie dawałam i nie daje sobie rady-zwłaszcza teraz gdy nie mogę sie z nim szarpać.Mąż niestety nie ma czasu zeby zająć sie tresurą psa wiec jest jak jest.
W domu jest całkiem grzeczny-do póki oczywiście czegoś nie ukradnie- ale na spacerach zero posłuchu.
Więc myślę, że karma i zero smaczków przez jakiś czas - może dwa tygodnie wystarczą, zeby zaczął je doceniac i chcieć je dostawać za coć co zrobi Cool
Ale pamiętaj, że smaczki są smaczkami tylko wtedy kiedy smakują bardzo
A to znaczy, że im podlejsze jedzonko tym mniej smakowity może być smaczek. bo jak jedzonko pyszności to "po cholerę mi herbatniczek" jak mam całą michę pyszności Surprised

Cytat:
Jurku tak na odległośc ciężko jest pomóc-wiem że i Ala i Gosia są świetne ale czy bez osobistej pomocy sobie poradzę?
Marto. Bez psychicznego i merytorycznego wsparcia nie dasz sobie rady. A wsparcie psychiczne jest niezbędne, żebys diametralnie zmieniła podejście do psa Surprised

Cytat:
Na razie pies jest na przeciwbólowych i przeciwzapalnych (dostaje movalis)-nie stawał do wczoraj na łapkę,dziś jest lepiej no ale nie mogę go forsować.
Nie możesz go forsowac ale możesz od niego wymagać. I to juz a nie od poniedziałku Cool

Cytat:
I tak kolejny tydzień nam umknie... Confused
Od Ciebie tylko zależy Smile

mati napisał:
Laughing Laughing a ja zupełnie nie załapałam że Jurek mógł słowka nie zrozumieć,myślałam że domaga sie wiecej jasnych szczegółów Laughing
dokładnie Marto o to chodziło Smile
Monika zaskoczyła mnie swoją interpretacją Surprised Laughing Laughing

monia&goldenki napisał:
Byłam pewna ze to słowko jest typowe i wyłączne dla gwary ślaskiej widzisz Jurek nie wiedział co to znaczy Smile Smile


Moniko Z rozpaskudzaniem jest różnie. Może na przykładzie.
Można kobietę rozpaskudzić przynosząc jej śniadanie do łóżka, kupując lub kradnąc codziennie dla niej kwiaty, mówiąc rano jak pięknie wygląda w tych strąkach na głowie Smile .

Ale można tez rozpaskudzić pozwalając jej na wszystko np gotować obiady, sprzątać, prać koszule i oczywiście trzeba wtedy również pozwolić, żeby je wyprasowała Cool
Jak rozpaskudzać to na całego Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Śro 13:30, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin