Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jak oduczyc goldena agresji??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:28, 08 Lut 2008
PRZENIESIONY
Pią 1:32, 08 Lut 2008    Temat postu:

KASIAiLUCKY napisał:
Musisz ustalic kto jest w domu najwazniejszy. Przechodzisz przez drzwi to ty przechodzisz pierwsza,a nie pies..Jesz obiad pierw ty,ok. 15 minut później pies..itp.

Bzdura Exclamation Pies nie ma poczucia czasu i nie ma pojęcia dlaczego czeka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pati
Goldeniarz


Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:40, 08 Lut 2008    Temat postu:

KASIAiLUCKY ma rację, zgadzam się z Tobą w 100% najpierw je posiłek człowiek, potem pies! Chodzi tu głównie o pierwszeństwo, czas chyba nie ma znaczenia.

Cytat:
Sad mam p[roblem mój 9 m-cy golden jest strasznie agresywny warczy jak je i chce mnie gryź jak ma kość, jak trzyma coś pod łapami to też warczy i chce mnie gryź jak leży to czasami też się tak zachowuje Sad co mam robić pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Daliście sobie wejść na głowę, przy jedzeniu już od malucha trzeba uczyć, że pan może włożyć ręce w michę i ma do tego pełne prawo, jeżeli pies warczy, to ja bym mu tą kość, bądź miskę z żarciem zabrała i nawet na niego uwagi nie zwróciła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniada
Rutyniarz


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 21:34, 08 Lut 2008    Temat postu:

odnośnie oduczenia Goldena warczenia. Ja miałam z Goldi podobny problem. Jak dostawała kostkę i chciałam jej ją odebrać to zaczynało się warczenie. Wymyśliłam taki sposób: podchodziłam do niej ze smakołykiem, powiedziałam do niej,żeby mi pokazała co tam ma, na początku się dziwnie na mnie patrzyła, ale łakomstwo było silniejsze, puszczała kostkę i wtedy dostawała smakołyk. Oglądałam sobie kostkę i oddawałam jej.przez kilka dni tak robiłam i dało to efekt, bo teraz gdy do niej podchodzę i mówię pokaż lub daj to mi oddaje bez żadnego ale.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:55, 08 Lut 2008    Temat postu:

Jak Shiro był mały to też warczał jak miał kość albo zbliżałam się do miski z jedzeniem.
Robiłam podobnie jak aniada. Miałam w ręku smaczek i mówiłam "zamienimy się?" i jak mi oddał to dostał smaczek, ale trzeba pamiętać PIES NIE MOZE WIEDZIEC ZE ZABIERZECIE MU TO NA ZAWSZE po chwili trzeba oddać kość i tak kilka razy.
Również nie pozwalał wsadzać sobie ręki do miski jak jadł bo pies myśli że my chcemy mu zabrać! Ja robiłam tak, że jak on jadł to dodawałam mu do miski żarełko i teraz wie , że jak wkładam mu rękę do misko to tylko po to żeby coś dobrego tam wsadzić a nie coś zabrać Smile
I teraz tak się nauczył że zbiera po mieszkaniu wszystkie rzeczy, skarpetki, przynosi mi, wie że powiem "zamienimy się?" i dostaje smaczek Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniada
Rutyniarz


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 23:06, 08 Lut 2008    Temat postu:

Smaczki są idealne do szkolenia i egzekwowania wszystkiego co sie da, zwłaszcza gdy się ma do czynienia z takimi łasuchami jak Goldeny. Za coś do jedzenia zrobia wszystko, co się będzie chciało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:11, 09 Lut 2008    Temat postu:

Pati napisał:
KASIAiLUCKY ma rację, zgadzam się z Tobą w 100% najpierw je posiłek człowiek, potem pies! Chodzi tu głównie o pierwszeństwo, czas chyba nie ma znaczenia.

Oczywiście, że czas ma znaczenie. Pies nie rozróżnia teraźniejszości czy przyszłości, nie zastania się nad tym, że jak poczeka 5 minut to dostanie jeść, bo dla niego taki czas nie istnieje, a liczy się tylko tu i teraz. A dwie minuty to dla niego cała wieczność i nawet nie myśli o tym, że 4 minuty temu jadła właściviel, a teraz je on Neutral
Rozumiem, że znowu chodzi o teorię domincji i książkę Fishera. Autor pisze w niej, że wiele opisanych sytuacji odności się do dorosłych, źle zsocjalizowanych psów i agresywnych, a nie do szczeniaków... Można tym tylko narobić psom krzywdy... Jeśli chdzi o porównanie do watry to w wilczym stadzie szczeniaki zawsze jedzą pierwsze, tak samo jak matki...

Cytat:
jeżeli pies warczy, to ja bym mu tą kość, bądź miskę z żarciem zabrała i nawet na niego uwagi nie zwróciła.

Takie zachowanie to tylko nauczy malucha: pilnuj swojej kości, bo jak Ci zabiorą to nie oddadzą... O ile maluchowi jeszcze taką kość zabrać się da bez większych urazów, tak dorosły pies sobie po prpstu nie pozwoli. Pokazywanie psu kto jest silniejszy jest absurdem... Wątpie, abyś miałą odwagę pokazać dorosłemu 80-kilogramowemu bernardynowi, że to Ty dominujesz... Rolling Eyes


aniada napisał:
odnośnie oduczenia Goldena warczenia. Ja miałam z Goldi podobny problem. Jak dostawała kostkę i chciałam jej ją odebrać to zaczynało się warczenie. Wymyśliłam taki sposób: podchodziłam do niej ze smakołykiem, powiedziałam do niej,żeby mi pokazała co tam ma, na początku się dziwnie na mnie patrzyła, ale łakomstwo było silniejsze, puszczała kostkę i wtedy dostawała smakołyk. Oglądałam sobie kostkę i oddawałam jej.przez kilka dni tak robiłam i dało to efekt, bo teraz gdy do niej podchodzę i mówię pokaż lub daj to mi oddaje bez żadnego ale.

I to jest dobry sposób Był już opisywany na forum Smile

Pies warczy ze strachu, czyli nie ma do nas zaufania, boi się, że mu coś zabierzemy Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolina1625
Początkujący


Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:53, 12 Maj 2008    Temat postu:

Hej. Też chciałam sobie kupić goldenka, ale jak widzę ile razy się zdarza, że golden jest agresywny, to zaczynam się ich bać. Jak bym takiego kupiła, to chyba sobie bym z nim nie poradziła. A tak w ogóle, to od małego trzeba uczyć szczeniaka, że ma ci coś oddać? Przecież on będzie myślał, że to zabawa i dalej będzie trzymał. Albo zachowań przy misce też? Pytam tak z ciekawości, bo chciałam sobie kupić goldenka w późniejszym czasie, ale tak jak wspomniałam, zaczynam się ich bać. Confused

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez karolina1625 dnia Pon 14:53, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*monika_i_chester*
Goldeniarz


Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:47, 12 Maj 2008    Temat postu:

nie przesadzajmy, to że ktoś na zapas nazwał warczenie przy misce agresją nie oznacza od razu że pies rzuca się z zębami na każdego kto podejdzie!! Nie dajmy się zwariować. Mój pies od małęgo jest uczony że możemy mu zabrać miskę, bo tak jest łatwiej. Naturalnym odruchem psa jest obrona swojego pożywienia, więc musi kojarzyć panią /pana przy misce z czymś dobrym( np z dodaniem żarełka), to samo z zabawkami czy kośćmi. Mój pies często zjada coś na spacerach. Nie zawsze jest to "dozwolone" więc musimy go uczyć oddawać to co ma w pyszczku, dla jego dobra. A przy okazji pokazujemy mu, że może nam śmiało coś oddać bo coś za to dostanie, bo go pogłaszczemy, pochwalimy itd. Więc nie wszystko co jest w zachowaniu naszych psów nie takie jak byśmy chcieli musimy nazywać agresją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:02, 12 Maj 2008    Temat postu:

To jaki będzie pies zależy od Ciebie. Tak jak sobie go wychowasz taki będzie Smile
Więc lepiej od malucha go uczyć niż jak ja czekać aż złe zachowanie samo przejdzie i teraz muszę to wszystko odkręcać bo Shiro ma złe nawyki i musze z nim wiele pracować co kosztuje mnie wiele nerwów, Na szczęście intensywnie ćwiczymy i Shiro robi się powoli cudownym psem Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Pon 17:04, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabunia76
Miłośnik goldenów


Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 15:55, 13 Maj 2008    Temat postu:

Nasza sunia właśnie ma czasem takie napady że warczy jak ma kość i to dość groźnie że bałam się jej tą kość zabrać żeby mnie nie dziabnęła.Kidyś warczała przy misce więc dawałam jej przez kilka razy z ręki jeść, potem jedną ręką trzymłam miskę a drugą jej w niej mieszałam i po jakimś czasie przestała warczeć.Teraz udalo jej sie zabrać miske psu siostry i nie pozwoliła sobie jej zabrać.Pokrzyczałam troszkę na nią i jak tylko warczała to zabierałam kostkę i zaraz oddawałam i tak kilka razy i narazie nie warczy ale zobaczymy co bedzie dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feta
Miłośnik goldenów


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:32, 30 Cze 2008    Temat postu:

o moja fetusia naszczescie jesli chodzi o jedzenie to jets spokojna i zazwyczaj jak sie jej robi jedzenie wystarczy je powiedziec "siad" ona siada i czeka az dostanie ejdzenie ewentualnie troche poskomli zeby szybciej jej to naszykowac ale za to podczas zabawy zachowuje sie okropnie... bo strasznie gryzie i szczeka . ale narazie jej to wybaczamy ze wzgledu na tylko 4 miesiace nawet nie cale ... chcoiaz chcialabym zeby jak najszybciej byla spokojniejsza Razz bo juz mi czasem sil brakuje jest taka silna i wytrwala ta bestia Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 11:56, 30 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Pokrzyczałam troszkę na nią i jak tylko warczała to zabierałam kostkę i zaraz oddawałam i tak kilka razy i narazie nie warczy ale zobaczymy co bedzie dalej.

Pies to co ma traktuje jako zdobycz , jeśli krzyczysz to chcesz jej tę zdobycz zabrać - tak myśli pies a więc podejmuje walkę o ważne zasoby i słusznie postępuje .
Dlatego karcenie , krzyczenie jest błędem , bo nie oducza psa oddawania zdobyczy tylko wspomaga walkę , jeśli ty sobie poradzisz bo przestraszysz psa krzykiem i zakazem to wcale nie powiedziane iż ktoś inny nie będzie miał z tym kłopotu.
Dlatego wystarczy mieć dwie kości i bawić się w wymianę dóbr .Dajesz jedna ale jednocześnie ją trzymasz spokojnie powtarzasz puść i jeśli tylko pies poluzuje uchwyt dajesz druga , tak postępujesz kilkakrotnie .To uczy psa zasady puści to dostanie .Powinno się nauczyć psa że człowiek podchodząc nie zabiera a dodaje ,Taka nauka da efekt na trwałe a nie narazie jak piszesz Embarassed .
Warczenie jest jedną z mądrzejszych rzeczy które oferuje nam pies , kilka krotnie o tym pisałam , ale widać kierujecie się stereotypami i chcecie coś zmienić na "siłę" - a to duże ryzyko Crying or Very sad
Pokombinuj i naucz psa mądrze że zasoby są jego a ty tylko je dołożysz ;-)Nie masz zamiaru o kość walczyć to zmienia relacje na trwałe , pies pojmuje że człowiek nie jest zagrożeniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmejor
Początkujący


Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:34, 31 Lip 2008    Temat postu:

justa_k83 napisał:
mam wielki prlblem. mam 2, 5 miesiecznego goldena o ktorym marzylam od zawsze. myslalam ze to najwspanialsza rasa jaka znam. mylilam sie. moja sissi jest okropna. nie mozna jej sie zblizyc do miski bo warczy i gryzie. jak dostanie kosc nie mozna sie zblizyc nawet na pol metra bo od razu sie zachowuje jak jakis amstaf. tak samo na spacersze jak znajdzie jakis smiec i do zlapie do jedzenia to nie mozna sie zblizyc zeby jej zabracniewiem co robic. boje sie ja dotknac bo ona ciagle gryzie i nie gryzie jak maly szczeniak. pozatym jak cos jemy np sniadanie to stoi pod stolem i szczeka i podskakuje i gryzie nas. probowalismy zamykac ja tak jak pisaliscie np w przedpokoju na chwilke ale ona wraca stamtad i robi to samo. szczeka glosno i skacze. niewiem co robic. pomozcie. jak wychowac sissi na kochanego pieska. pomijam fakt ze rece mam cale pogryzione a ona od poczatku kiedy ja mam dala nam buzi z dwa razy a tylko gryzie non stop. pomocy


mam taki sam problem... moj goldenek ma co prawda 3 miesiące, ale jego zachowanie dało się już dawno wszystkim we znaki. kiedy gryzie ścianę, podchodzę do niego i mowie 'nie wolno' ,on już zaczyna warczeć... gdy probuje go złapać za obroże i odciągnąć to probuje na mnie skoczyć i mnie ugryźć, i to nie jak szczeniak...

czy ktoś ma jakiś pomysł jak go wychować ? proszę o pomoc Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobek
Szkoleniowiec


Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 23:47, 31 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:

czy ktoś ma jakiś pomysł jak go wychować ? proszę o pomoc

Opisałam pomysł na pomoc wyżej .Poczytaj Smile
Warto pamiętać że szczenie po prostu pilnuje swoich zasobów i robi to mądre .Jak ma się dowiedzieć że zbliżając się nie chcecie zabrać to coś co jest bardzo akurat ważne .Dlaczego ma dać wam kość , czy jedzenie ?Było by to głupie z psiej strony ,Sięgając po jedzenie które ma pies zabieracie zdobycz a o tę warto walczyć i pies to robi.Nie zabiera się więc a dodaje Chcąc wyjąć coś z pysia trzeba wymieniać Podchodząc warto mieć smakołyk , mięsko , parówkę itp. Gdy pies pozwala się zbliżyć dorzucacie jedzenie a nie zabieracie Zmieniacie relacje i warto to ćwiczyć dość długo .Wówczas zbliżający się człowiek jest zapowiedzią smakowitości a nie zabierania Sad I można nu zaufać , nie potrzeba walczyć
Jeśli będzie karcenie , zabieranie niestety gryzienie , walka o coś ważnego będą bardziej skuteczne a dla was bolesne i wynika to tylko z mądrości psówSmile
Warto poczytać książki dotyczące podstaw wychowania psów Na tym forum jest wątek z polecanymi lekturami , zachęcam Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta_Neo
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 12:03, 01 Sie 2008    Temat postu:

Bobek przyznasz że trudno do "psich zasobów" zaliczyć nasze ściany,tapety czy też inne przedmioty w domu,nie zawsze też jesteśmy w stanie zaoferować naszemu psu "wymianę" ,chociażby wówczas kiedy nas w nim nie ma.Jest "pies" i "pies" różniące się charakterkami,znam takie przypadki gzdie najlepszy smakołyk stosowany setki razy nic nie wskórał,pies go zjadał po czym wracał do swojego "ulubionego" zajęcia,warcząc na właściciela w najlepsze.
Uważam ,że czasami dobrze jest aby pies wiedział gdzie jest granica naszej wytrzymałości,choćby miało się to objawiać "złością" i podnieśionym tonem z naszej strony....chyba parę słów wypowiedzianych ostrzej i pogrożenie palcem,nie zrobiło krzywdy żadnemu psu??Pozatym jakoś nie wyobrażam sobie aby mój pies w trakcie kiedy siedzę przy stole i jem obiad,skakał na mnie i szczekał dopominając się uwagi bądź poczęstunku z mojego talerza,ani nie wyobrażam sobie takiej sytuacji gdzie zostawiam swój obiad i lecę do psa ze smakołykiem aby go uspokoić....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edyta_Neo dnia Pią 12:38, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 10 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin