Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

tajemnicze gruczoły
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:04, 26 Lis 2008    Temat postu:

.:OLIWKA:. napisał:
Więc tak (wiem że nie zaczyna się zd od więc Embarassed ):
Jerzy-> qpki Ashy pachną dużo 'ładniej' od smrodu gruczołów Very Happy ...


Oli. Mnie chodzi o to, że zawartość gruczołów jest dodawana właśnie do qpki podczas qpkania i zapach końcowy jest sumą aromatów Very Happy
Nie jestem wetem ale tak mi się wydaje Smile . I wydaje mi się, że właśnie stan zapalny powstaje kiedy gruczoły nie chcą się w sposób normalny opróżnić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.:OLIWKA:.
Ekspert


Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bemowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:00, 26 Lis 2008    Temat postu:

Dobra nie róbmy ze mnie idiotki.... Embarassed
Ja naprawde dobrze wiem że gruczoły są po to aby wydzielały zapach psa który wydziela się razem z qpką (dobrze ci się wydaje). Jak się nie wydziela to znaczy że gruczoły są za głęoko i trzeba im pomóc w opróżnianiu. Stan zapalny objawia się opuchlizną, ogólnie bólem, rodzajem wydzieliny (kolor, zapach, konsystencja), a psiak daje znać o zaczynającym się stanie zapalnym lub poprostu zapchanych gruczołach wygryzając, wylizując okolice ogona. To by było na tyle...

P.S.: Z tym zapachem to chodziło o to że jej się same nie opróżniają więc praktycznie nie czuć smrodku wydzieliny z gruczołów tylko samą qpke Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:18, 26 Lis 2008    Temat postu:

.:OLIWKA:. napisał:
Dobra nie róbmy ze mnie idiotki.... Embarassed


Co Cię tak wkurzyło Question Shocked
Wydawało mi się, że nie stworzyłem podstaw do tego Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.:OLIWKA:.
Ekspert


Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bemowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:41, 26 Lis 2008    Temat postu:

Sorry nie chciałam...
Byłam wkurzona na coś innego i nie miałam się na kim 'wyżyć' Sad Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:53, 27 Lis 2008    Temat postu:

dobrze w takim razie, że jestem słusznej postury Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:12, 27 Lis 2008    Temat postu:

Oliwko, Homercio daje sobie wycisnąć spokojnie (przy pierwszej wizycie tylko kwiknął), przy drugiej nie było problemu, ale jak już drugi raz w ciągu wizyty wet chce mu "tam" zaglądać żeby dać antybiotyk to on się zaczyna bać, bo kwili jeszcze przed podaniem. Widocznie ma słaby prób odporności na ból Wink
Dziękuję bardzo za miłe chęci, ale pewnie Twoja wetka bez badania nie miałaby pewnej diagnozy. Zdecydowaliśmy, że już odpuszczamy "starego" weta, dostałam namiar na nowego (tym razem są to kobietki) i zobaczymy jakie one mają zdanie. Póki co z gruczołami jest spokój Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniada
Rutyniarz


Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 0:10, 28 Lis 2008    Temat postu:

My też mamy ten sam problem. Z tym,że Goldi czasami same się czyszczą te gruczoły, bo ostatnio czułam ten zapach. Wcześniej nie pokazywała,że jest coś nie tak, nie było saneczkowania. Tylko poczułam ten zapach. Chyba to jest dobre,ze jej się same opróżniają, ale z drugiej strony chyba na kontrole by wypadało iść i sprawdzić czy nie wdało się jakieś zapalenie, ale chyba jak nie saneczkuje to znaczy,że jest ok.

A co do tego weterynarza, to chyba jest jakiś nie normalny,żeby dawać zastrzyk w gruczoły. Sam niech sobie tak zrobi, ciekawe czy by się czuł komfortowo!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aniada dnia Pią 0:12, 28 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:26, 28 Lis 2008    Temat postu:

Aniada moja młoda tez nei saneczkowała jedyne co nam dalo do myslenie do gryzienie uu nasady ogona ... no i miala zapalenie ...

ps. wstawisz jakies nowe fotki Goldi? proooooszeee

a co do tych zastrzykow w gruczoly to mnie troche zastanawia, tak jakby ktos mial zapalenie gardla i jakis lekarz wpadl by na to aby wstrzykiwac antybiotyk w gardło Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:31, 28 Lis 2008    Temat postu:

saida napisał:
Oliwko, Homercio daje sobie wycisnąć spokojnie (przy pierwszej wizycie tylko kwiknął), przy drugiej nie było problemu, ale jak już drugi raz w ciągu wizyty wet chce mu "tam" zaglądać żeby dać antybiotyk to on się zaczyna bać, bo kwili jeszcze przed podaniem.

Bo już wiedział co go czeka Confused


Cytat:
Widocznie ma słaby prób odporności na ból Wink

Słaby to na pewno nie i niski też. To jednak są bolesne zabiegi Mad

[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:37, 28 Lis 2008    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:

Cytat:
Widocznie ma słaby prób odporności na ból Wink

Słaby to na pewno nie i niski też. To jednak są bolesne zabiegi Mad


Mój wet. robi to tak, że Shiro nie boli. Nadal po tym incydencie lubi chodzić do weterynarza i dawać się macać, oraz nie dawał żadnych oznak że go to bolało. Pani wetka zrobiła to tak szybko i niespostrzeżenie że on nawet nie zdążył się pokapować o co biega


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.:OLIWKA:.
Ekspert


Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bemowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:40, 29 Lis 2008    Temat postu:

Saida, to dobrze że już wszystko ok Very Happy ale nie wiem czy na twoim miejscu dla świętego spokoju i pewności nie zrobiłabym po prostu wymazu....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:53, 29 Lis 2008    Temat postu:

Karolcia napisał:
Jerzy Włodarczyk napisał:

To jednak są bolesne zabiegi Mad


Mój wet. robi to tak, że Shiro nie boli.

Karol. Tego nie wiesz Confused Są psy które pozwalają przy sobie robić bardzo dużo i są takie które tego nie znoszą. Ale to nie znaczy, że określone zabiegi są bezbolesne Surprised

Cytat:
Nadal po tym incydencie lubi chodzić do weterynarza i dawać się macać, oraz nie dawał żadnych oznak że go to bolało. Pani wetka zrobiła to tak szybko i niespostrzeżenie że on nawet nie zdążył się pokapować o co biega

Być może, że on jak to wyżej napisałem, akceptuje i tyle Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:29, 29 Lis 2008    Temat postu:

Karolcia napisał:
Mój wet. robi to tak, że Shiro nie boli.

Shiro to He Man i już Smile

.:OLIWKA:. napisał:
Saida, to dobrze że już wszystko ok Very Happy ale nie wiem czy na twoim miejscu dla świętego spokoju i pewności nie zrobiłabym po prostu wymazu....

W przyszłym tygodniu wybieram się do nowych wetek, porozmawiamy z nimi, przebadają Homcia i dowiem się ich diagnozy/opinii.
Oliwka a ten wymaz to z tych gruczołów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.:OLIWKA:.
Ekspert


Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bemowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:07, 29 Lis 2008    Temat postu:

[quote="saida"]
Karolcia napisał:
Mój wet. robi to tak, że Shiro nie boli.
Shiro to He Man i już Smile


Dokładnie Very Happy Zgadzam się też z Jurkiem że tak jak np. mój niektóre psiaki dają ze sobą zrobić wszystko Wink

saida napisał:

.:OLIWKA:. napisał:
Saida, to dobrze że już wszystko ok Very Happy ale nie wiem czy na twoim miejscu dla świętego spokoju i pewności nie zrobiłabym po prostu wymazu....

W przyszłym tygodniu wybieram się do nowych wetek, porozmawiamy z nimi, przebadają Homcia i dowiem się ich diagnozy/opinii.
Oliwka a ten wymaz to z tych gruczołów?


Tak z gruczołów Very Happy Jak się z Ashą nie wyjaśni czemu raz ma co 1 lub 2 tyg. a czsem co 3 to my też będziemy musiały zrobić....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez .:OLIWKA:. dnia Sob 14:09, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:08, 05 Sty 2009    Temat postu:

Wracając do tematu homerowych gruczołów to po zmianie veta nastąpiło "uzdrowienie" Wink , a tak poważniej po badaniu i wywiadzie dostał jeden zastrzyk chyba przeciwzapalny (i to normalnie nie w żaden gruczoł), antybiotyk ale w tabletkach i czopki. Byliśmy już dwukrotnie na kontroli i jest cacy, bez żadnych objawów, gruczoły czyściutkie. A na dodatek pani vetka ma takie podejście, że cyk myk bez żadnego kwiku i po robocie (ale trauma po poprzednim vecie pozostała i tyłeczek homer chowa Smile )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 11 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin